Nie, to nie jest kolejny rozdział i bardzo mi z tego powodu przykro. Obawiam się, że będę musiała zawiesić bloga. Niestety mam zbyt mało czasu na naukę i nie mogę sobie teraz, przed maturą, pozwolić na robienie czegokolwiek poza uczeniem się. Naprawdę was przepraszam. Miałam nadzieję, że uda mi się to wszystko ogarnąć, ale moje możliwości do tego okazały się nie być wystarczające. Mam nadzieję, że się nie pogniewacie i zajrzycie tu w czerwcu, by przeczytać kolejną część opowiadania.
Jeszcze raz przepraszam,
Seya.
Zrobiło się wam przykro? Mam nadzieję.
Tak, to był żart. Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.xd Oczywiście nie zawieszam bloga i nie mam zamiaru tego zrobić w najbiższej przyszłości.
Rozdział pojawi się najdalej za tydzień, ale mam nadzieję, że uda się w sobotę rano.
Ps. W sobotę mam studniówkę. Trzymajcie kciuki, żebym się nie wywaliła tańcząc poloneza.;)
Trzymam jeden kciuk, bo dwa przynoszą pecha. Żart nie był śmieszny. Nienawidze poloneza, zawsze uciekałam z miru, więc nadal nie umiem go tańczyć.
OdpowiedzUsuńA rozdziału będę wyczekiwać ^^
kill kill kill ręka noga mózg na ścianie prawie zawału dostałam
OdpowiedzUsuńAle śmieszne...normalnie po prostu jak bym była obok Ciebie to tak bym Cię zdzieliła...To nie było fajne :(
OdpowiedzUsuńElva
Ha-ha-ha, ale się uśmiałam. Nigdy więcej nam tak nierób, bo zawału przez Ciebie ktos dostanie i co w tedy?
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział z niecierpliwością. :D
chyba Tom musi mi zrobić sztuczne oddychanie ;D
OdpowiedzUsuńbłagam nigdy więcej tak nie strasz .
dobrej zabawy na studniówce ;D
już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału.
pozdrawiam ;pp
zaraz cie chyba zabije... wiesz jakiego mi stracha napędziłaś kobieto?!!?!?!?!??!?!?!?!?!?!?!?!?!?!? ufff.....dzięki bogu :DD. też kiedyś tańczyłam poloneza!! :D na balu szóstoklasisty;P... tyle że ja się potknełam...a tańczyłam z najładniejszym chłopakiem w całej szkoleee!!! ;o
OdpowiedzUsuń