Moi Drodzy!
Wiem, że wszyscy niecierpliwie czekacie na kolejny rozdział i przepraszam, że nadal go nie wstawiłam. Już dawno zaczęłam go pisać, jednak jakiś czas temu spotkała mnie pewna tragedia, o której nie chcę Wam tutaj opowiadać, ponieważ to moja prywatna sprawa, poza tym nie wydaje mi się, żebyście chcieli o tym czytać. Moje emocje są teraz rozbite i nie jestem w stanie niczego napisać.
Nie wiem, kiedy pojawi się kolejny rozdział. Muszę się najpierw pozbierać po tym wszystkim, co się wydarzyło. Mogę Wam jednak obiecać, że rozdział pojawi się na pewno, ale za jakiś czas, którego nie potrafię sprecyzować. Nie zawieszam bloga, ponieważ nie wiem, kiedy powrócę do pisania. Nie martwcie się, nie każę Wam czekać w nieskończoność. Powiadomię Was, edytując tę notkę, kiedy tylko powrócę do pisania.
Pozdrawiam Was wszystkich i dziękuję, że wciąż ze mną jesteście.
Seya
Bardzo mi przykro z powodu tego co ci się przytrafiło (cokolwiek to było). Nie musisz się spieszyć z rozdziałem, wstaw jak będziesz gotowa.
OdpowiedzUsuńEaze
Nie przejmuj się. Myślę, że wszyscy rozumiemy, że w życiu czasami zdarzają się takie sytuacje, że człowiekowi jest ciężko i potrzebuje czasu, żeby odzyskać wewnętrzną równowagę.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod treścią komentarza powyżej.
Pozdrawiam i ściskam mocno!
Witam,
OdpowiedzUsuńnie przejmuj się, rozumiem (i mam nadzieję, ze inni też), ze w życiu zdarzają się takie sytuacje, ze jest ciężko i potrzebuje czasu dla siebie...
nie spiesz się jak będziesz gotowa to wstawisz rozdział...
Pozdrawiam serdecznie i cieplutko Basia
Przykto mi i to bardzo. Skoro to toba tak watrzasnelo, to rozumiem, ze potrzebujesz czasu. Powolutku i bedzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze bedzie dobrze. Bede czekac na twoj wielki powrot :* nie musisz sie spieszyć. To musi przyjsc samo, nie wymuszone :)
Cokolwiek się przydarzyło jesteśmy z Tobą. Cała Twoja blogowa rodzina :)
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na nowy rozdział ale przede wszystkim trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożyło.
Wierna
Lady Kadavra
Przykro mi z powodu tragedii jaka Cię spotkała. Wiedz że wszyscy jesteśmy z Tobą. Wszystko się ułoży ale na to potrzeba czasu. Także trzymamy kciuki za Ciebie i wierzymy że wszystko będzie dobrze. Opowiadaniem się nie martw. My to rozumiemy. Nic na siłę więc tak jak piszą poprzednicy czekamy
OdpowiedzUsuńPodpisuję się do reszty. Cokolwiek się stało współczujemy Tobie. Czekamy także na rozwój akcji w opowiadaniu.
OdpowiedzUsuńCałuski
Ala
Nie było mnie tu całkiem spory kawałek. Podpisując się pod szanowne osoby u góry mogę Cię zapewnić, że nikt nie zamierza mieć jakichkolwiek pretensji o brak rozdziału (musiałby być bez grama empatii). Poczekamy - nic nam się nie stanie, a Ty dasz radę się wygrzebać z całej tej sytuacji, nieważne co by nią nie było.
OdpowiedzUsuńPisanie na siłę, kiedy ma się ochotę na schowanie głowy pod poduszkę i niewychodzenie z pokoju nigdy nie wychodzi dobrze - wiem, bo mówię z własnego doświadczenia.
Nie chcę składać wyrazów współczucia, bo znając życie tylko bardziej bym Cię dobiła, ale życzę, żeby wszystko się naprostowało. Przecież wiesz, że Twoi czytelnicy Cię kochają i nigdy nie opuszczą, prawda? Mam nadzieję, że o tym nie zapomniałaś.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Jesteśmy z Tobą.Wszyscy Twoi czytelnicy. Będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Tivav
Eh, Zaczne od początku. trafiłam na bloga przez przypadek a jako że lubie poznawać nowe historie a zwłaszcza gdy Dumb jest zły to zaintrygowało mnie to opowiadanie. Doskonale oddajesz emocje bohaterów.Liczne zwroty akcji również są genialne. Jedyne czego można żałować to to iż w takim momencie musialaś przerwać, ale prznajmniej jest na co czekać.
OdpowiedzUsuńŻycie prywatne zawsze jest ważniejsze od wszystkiego innego więc nie przejmuj się że nie możesz dodać nowego rozdziału.
Hej,
OdpowiedzUsuńkochana niczym się nie przejmuj, wstawisz rozdział kiedy tylko będziesz mogła... ja będę czekać...
rozumiem wzszystko (i mam nadzieję, ze inni też), że w życiu zdarzają się takie sytuacje, że jest bardzo ciężko i potrzebuje się czasu dla siebie...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Iza
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy właściwie nie komentowałam twoich prac, ale kiedyś musi być ten pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńChcę cię zapewnić, że zapewne nikt nie ma do Ciebie pretensji, że nie dodałaś rozdziału. Wszyscy wiemy, że sprawy rodzinne, prywatne są ważniejsze i nie należy ich odkładać na bok. Na pewno każdy czeka z niecierpliwością na kolejny rozdział, ale dodaj go kiedy będziesz gotowa i poukładasz sobie wszystko.
Osobiście dodam jeszcze kilka słów na temat opowiadania.
Naprawdę jest to najlepsze opowiadanie jakie kiedykolwiek czytałam. Jest naprawdę wciągające i aż trudno jest nie wracać do niego, i nie zacząć je czytać od początku, poniewaz łał, jest niezwykłe (przeczytałam je chyba z 20 razy, ale cii)
Dużo weny słońce oraz wytrwałości ❤��
Hej,
OdpowiedzUsuńdroga autorko 5ak wiem, nie przeczytałam jeszcze całości, ale postanowiłam napisać tutaj parę słów...
niczym się po prostu nie przejmuj, potrzebujesz czasu dla siebie rozumiem to (i mam nadzieję, że inni też), w życiu zdarzają się takie sytuacje, że jest bardzo ciężko i jedyne o cztm się myśli to o sobie... wstawisz rozdział, kiedy tylko będziesz mogła... ja będę czekać... (a jeszcze mam sporo do na drobienia)
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Aga
Cześć :)
OdpowiedzUsuńCzytałam Twoją pracę jeszcze gdy nie był skończony pierwszy tom, potem zrobiłam sobie dłuższą przerwę, gdyż nie mogłam się doczekać kolejnych postów. Tak jest i teraz, czekam z niecierpliwością, po przeczytaniu całości po raz kolejny (jakieś ostatnie dwa dni czytania). Jednak wiem, że życie daje w kość, więc jedynie mam nadzieję, że kiedyś dokończysz tę historię. Masz dobry styl pisania, który w miarę upływu rozdziałów się poprawił, dość bogaty język, a także ciekawie zarysowaną fabułę. Pozdrawiam i życzę czasu, aby móc wszystko wykonać, co trzeba :)