Rozdział się jeszcze pisze, ale na osłodę wstawiam coś z pairingiem, jakiego jeszcze na moim blogu nie było. Jest to coś krótkiego, co niekoniecznie jest oryginalne, ale wpadło mi do głowy i nie chciało wypaść. Jak widzicie jest dosyć późno, a pomysł pojawił się właściwie przed chwilą, więc nie spodziewajcie się czegoś niesamowitego. Zresztą powinniście już wiedzieć, że raczej nie wykazuję się w krótkich formach.;D
Długość: 1,5 drabble - 150 słów bez tytułu
Rating: light
Pairing: HP/CD [w domyśle]
Gdy plany idą w łeb
– Dobra, plan jest taki… – zaczął z przejęciem Harry.
– Eee… Harry… – próbował przerwać mu Ron.
– Cicho! Pójdziesz do Cedrika i powiesz mu…
– Ale, Harry… – znów mu przerwał, patrząc na coś za przyjacielem.
– Ron, na gacie Merlina, słuchaj! – uciszył go ponownie brunet. – Powiesz mu, że jestem świetnym kumplem i że uważasz, że go raczej lubię…
– Harry… – Ron wydawał się coraz bardziej zdenerwowany.
– Nie przerywaj! – wkurzył się Potter. – Musisz go wypytać, co on myśli o mnie, tylko dyskretnie…
– Harry, zamknij się! – wrzasnął w końcu spanikowany rudzielec.
– Grrr… – warknął Harry. – Próbuję opracować z tobą plan poderwania Cedrika, mógłbyś pomóc.
– Lepiej się odwróć – pisnął nagle blady Weasley.
Gdy Harry się odwrócił, wciągnął powietrze z przerażenia. Przed nim stał Diggory z założonymi na piersiach rękami i bezczelnym uśmiechem na ustach. Chwilę wpatrywał się w rozlewający się na jego policzkach rumieniec zawstydzenia. Następnie figlarnie puścił mu oczko i wyminął go bez słowa, zmierzając w dół korytarza.
– Kurwa.
PS Gdybyście byli zdziwieni, czemu nie poinformowałam nikogo o tej notce, to przypominam, że informuję tylko o notkach z głównego opowiadania. Wszystko inne jest dodatkiem.;)
Nie wierzę, że jestem pierwszy!!! :D Kiedy przypadkiem odkryję lub zostanę poinformowany, że na Twoim blogu pojawiło się coś nowego, zazwyczaj masz już co najmniej kilkanaście komentarzy. Dlatego teraz, kiedy wypowiadam się jako pierwszy, jestem niezwykle podekscytowany. :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wykazujesz się we wszystkim, co tylko napiszesz. I oczywiście mam na myśli również to drabble.
Swój komentarz zacznę od tego, że cieszę się, że pojawił się Cedrik. Od jakiegoś czasu ciekawi mnie połączenie Harry'ego z tym Puchonem, dlatego ubolewam, że istnieje tak mało dobrych tekstów o ich dwójce. Oczywiście możliwe, że miałem pecha i nie znalazłem jeszcze wszystkich perełek.
Wracając do drabble. Bardzo ciekawe, a jeszcze bardziej śmieszne. Wyobraziłem sobie tę scenę i już widzę minę Rona. Zapewne byłby zażenowany, że Harry poprosił go o pomoc w poderwaniu chłopaka. „Próbuję opracować z tobą plan poderwania Cedrika, mógłbyś pomóc” - genialne, po prostu genialne! :D No i oczywiście to zakończenie. Jak zwykle w takich sytuacjach omawiana osoba znajduje się za naszymi plecami. Interesuje mnie również ostatnia reakcja Harry'ego. Ciekawe, czy ubolewał nad tym, że Cedrik dowiedział się o wszystkim w taki sposób, czy żałował, że jego ewentualny plan nie będzie miał już takiego elementu zaskoczenia. A może był tak podekscytowany tym mrugnięciem, że zwyczajnie doszło do niespodziewanego wyzwolenia emocji? A może był po prostu zły, że nie dał dojść Ronowi do słowa? :D
Uważam, że spisałaś się na medal. Oby więcej takich niepodziewanych pomysłów i takich niespodzianek!
Pozdrawiam! :D
Wiesz, jeśli chodzi o tę reakcję Harry'ego, to właściwie moim zamysłem było, by zostawić to do interpretacji czytającym, niech każdy wyczyta w tym, co będzie chciał. Jeśli chodzi o moje odczucia, to było tam po trochu wszystkiego, co wypisałeś.;)
UsuńJa też ubolewam, że jest tak mało dobrych i tak mało w ogóle tekstów z Cedrikiem i Harrym. Właściwie nie ma nawet w czym wybierać, więc czytam wszystko, co wpadnie mi w ręce.;)
Jezu X'DDD
OdpowiedzUsuńMatko, ale się uśmiałam :')
Taki krótki tekst, a taki świetny!
Słyszałam już wcześniej o tej parze, ale (chociażby ze względu na to, że Harry należy tylko i wyłącznie do Toma xd) omijałam opoeiadania z nimi szerokim łukiem.
No, a teraz wchodzę sobie grzecznie Twojego bloga, patrzę i... O! Nowa notka! :D
No to już nieważne z jaką parą, grunt, że Twoje :D
A poza tym (wybacz mi Tom, bo zgrzeszyłam!) podabało mi się... Bardzo :D
Naprawdę trzeba mieć talent, żeby w tak krótkim opowiadaniu oddać to, co się chciało i jeszcze tak zachwycić tym czytelnika, jak Ty mnie.
Hmm...
Ale Ci słodzę teraz *u*
Och i dodam jeszcze, że czytając to śmiałam się jak głupek xD
Dużo weny przy pisaniu rozdziału ;*
Zachwycona nową notką,
Adelaide
P.S
UsuńPisanie na telefonie to koszmar!
Głupie błędy, "pozjadane" literki...
Feeee :p
A i czy mogłabym poprasić, żebyś mnie również informowała o nowych notkach? =^.^=
adelaide.targaryen@gmail.com
Pozdrawiam cieplutko :)
Ja też przez długi czas trzymałam się tylko tomarry (niech życie Czarny Pan i jego psychopatyczne plany odebrania cnoty niewinnym gryfonom:D), od czasu do czasu zaglądając do drarry, ale kiedy pierwszy raz natknęłam się na Cedrika z Harrym, to tak bardzo mi się spodobało, że do spisu moich ulubionych pairingów doszedł kolejny. Nie martw się, jestem pewna, że Tom najwyżej rzuci na Ciebie jedno małe Crucio, a potem pozwoli Ci nadal go wielbić.:D
UsuńMożesz mi słodzić, nie mam nic przeciwko.:)
Jak tylko pojawi się nowy rozdział, to od razu Cię o nim poinformuję.;)
Haha, to bylo slodkie xd. Oslodzilas mi poranek~
OdpowiedzUsuńOczywiscie czekam na dalsza czesc glownego opowiadania, ale~
Nie bede krzyczec, bo reakcja Cedrika mnie udobruchala.
Haha bardzo fajna maszyna miniaturka :) jednak czekam i tak na główny wątek opowiadania :) życzę duuuużo weny :)
OdpowiedzUsuńDopadłam się do tego wcześniej, ale nie miałam wtedy czasu na komentarz. Wyszło Ci świetnie, nie wiem jak ty możesz pisać, że krótkie formy nie wychodzą ci dobrze, skoro uśmiałam się przy tym i to nie jedyna. Nigdy nie wyobrażałam sobie Harry'ego i Cedrika razem, a dzięki tobie zacznę zgłębiać wiedzę na temat tego parringu. Gratulacje dla Ronusia, świetnie ostrzegł naszego Harry'ego, cudownie wręcz. Plusem jest to, że Cedrik też czuje choć trochę mięty do Harry'ego, zapowiada się miłe spotkanie tej dwójki... ^^
OdpowiedzUsuńWięcej takich pobocznych opowiadań! Są cudowne! Ojć, za dużo już tych komplementów, ale nie mam się do czego przyczepić.Zostało mi tylko z niecierpliwością czekać na kolejny rozdział w głównym opowiadaniu. Oby jak najszybciej się pojawił! Pozdrowionka! :3 /Alixe
Cieszę się, że to ja sprawiłam, że zainteresował Cię ten pairing.:)
UsuńA komplementów wcale nie było za dużo, jak dla mnie w sam raz.:D
Uhuhuhuhu
OdpowiedzUsuń..Ron ty slamazaro mógłbyś choć raz dokończyć składzie zdanie.
Nie mogę się doczekać notki głównego opka.
Weny i jeszcze raz weny.
Kaiko
Hej!
OdpowiedzUsuńFajne drabble. Dzięki tej notce zaczęłam czytać opowiadania o tej parze. Masz potenszjal dziewczyno. Oby tak dalej.
Życzę duuuuuuuuuuuuuuużo weny.
Patty Roses Malfoy
PS:
Napiszesz kiedyś c.d. tego drabble?
PS2:
Mogłabyś mnie też informować o nowych rozdziałach?
Mój e-mail:
pattyrosesmalfoy@gmail.com
PS3:
Wiem, że nie umiem pisać komentarzy.
Nie, nie planuję ciągu dalszego, to była tylko krótka odskocznia.;)
UsuńOczywiście, będę informować Cię o nowych rozdziałach.
I nie przesadzaj, pisanie komentarzy wychodzi Ci całkiem nieźle.;)
O Boże. To najdłuższy komentaż jaki w życiu napisałam na jakimkolwiek blogu. Heheheh
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawie piszesz ! Jestem zakochana czytałam cala noc a teraz do szkoły... weny życzę !
OdpowiedzUsuńPS kiedy rozdział ?
Jeszcze nie wiem, nadal się pisze, ale jest już bliżej końca niż początku.;)
UsuńZacznę od tego, że tak na prawdę nigdy nie piszę komentarzy, i twój blog jest pierwszym, na którym to robię c:
OdpowiedzUsuńI- ojejku, zaczynam się o siebie martwić;-; Co najmniej trzy razy dziennie sprawdzam, czy nie dodałaś jakiegokolwiek postu i czuję się ogólnie jak jakaś psychofanka. Ale to dobrze.
Kocham twoje opowiadanie. Nie gwałcisz ortografii, nie ma żadnych błędów składniowych, ani nic (a uwierz mi, mam kompletnego fioła na punkcie poprawnej pisowni i wymowy xD), ale najważniejsza jest fabuła- genialnie pomyślane, wszystko się łączy i w ogóle jest fiperświetne.
Drabble czytałam jeszcze w dniu dodania, ale dopiero teraz odkopałam swoje konto Google i w końcu mogę u ciebie pisać <3. Tekst jest oryginalny, najlepszy (poza główną serią, oczywiście)- uśmiałam się jak nigdy, i cały dzień miałam głupkowaty wyszczerz na ryjcu :b
Pozdrawiam serdecznie i życzę duuuużo weny!
Psychofanka... czy powinnam się Ciebie obawiać? xd
UsuńCóż, ja też mam fioła na punkcie poprawności językowej, więc doskonale Cię rozumiem.;)
Bardzo, bardzo się cieszę, że to akurat na moim blogu postanowiłaś zacząć pisać komentarze, bo mam nadzieję, że na tym się nie skończy. W każdym razie zachęcam do pisania, chociaż jednego zdania, że nadal jesteś, przeczytałaś i tyle.;) To naprawdę miłe, kiedy ktoś daje taki znak, że gdzieś tam sobie jest.;)
O nie, nie musisz się mnie obawiać. Ja tylko po cichutku, dyskretnie będę uwielbiać twoje opowiadanie, komentując je od czasu do czasu, żeby podkarmić twoją wenę i w ogóle, żebyś dalej tak cudownie pisała ;b
UsuńŚwietne drabble tego się nie spodziewałam. Czekam na kolejny rozdział twojej historii.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o główne opowiadanie- wciąż jest coraz bliżej końca? :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam wszystkie opowiadania w ciagu jednej nocy i teraz cierpię xd kiedy zamierzasz wstawić kolejny rozdział?
OdpowiedzUsuńDroga Autorko, dałabyś znać, kiedy pojawi się następny rozdział? Czekam z niecierpliwością, cudowne opowiadanie. :)
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie, a twoje drabble są rewelacyjne XD
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kolejnej notki ;)
Weny!
~Cathy
Witam,
OdpowiedzUsuńtekst naprawdę świetny, Harry chciał poderwać Cedrica i wysyłał w tej sprawie Rona, a jak się okazało Cedric stał za nim i wszystko słyszał.....
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Świetne Drabble! Tak wgl nigdy nie brałam pod uwagę pary HarryxCedrik O.o
OdpowiedzUsuńPs. Kiedy kolejna część głównego opowiadania? Nie chce narzekać ale mam wrażenie nie pobijasz rekordy w odstępach czasu pomiędzy rozdziałami... Szczerze zastanawiam się czy nie dać sobie spokoju z tym opowiadaniem, bo wchodzę codziennie już od ponad miesiąca a tu ciągle nic. Tylko po prostu mnie wciągnęło i chciałabym wiedzieć co dalej... Gdybym wiedziała, że tak będzie to pewnie bym go nie zaczynała.
To nie jest drabble. Drabble ma 100 słów.
UsuńWłaściwie napisałam, że to 1,5! drabble. A poza tym głównie chodzi o bardzo krótką formę literacką, nie konkretne 100 słów, choć nie twierdzę, że to nie jest ważne.:) W końcu trzeba się wykazać, żeby zmieścić coś w 100 słowach, ale bardzo częste są też podwójne lub potrójne drabble.
UsuńJezu kocham twoje teksty haha :D
OdpowiedzUsuńMożesz mnie powiadomić o kolejnych rozdział ach? zewciaa@gmail.com
a może 2 część :)
OdpowiedzUsuńNo i się zdecydowałam napisać komentarz. Świetna miniaturka :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały głównej opowieści
Lady Kadavra
Ps. Jestem tu codziennie, nawet dwa razy dziennie. Czy to już obsesja?
Nie ty jedyna- zaglądam rano kiedy wrócę ze szkoły i wieczorem. Codziennie od ostatniego rozdziału głównej opowieści ;)
UsuńAż chciałoby się przeczytać dłuższą kontynuacje... :)
OdpowiedzUsuń