Moi Kochani!
Z okazji Bożego Narodzenia chciałabym Wam życzyć spokojnych, rodzinnych Świąt, smacznego karpia, dużo prezentów i śniegu. Mam nadzieję, że ten świąteczny czas będzie dla Was radosny i wyjątkowy i że spędzicie go ze wszystkimi bliskimi Wam osobami,:)
SĄ ŚWIĘTA I JEST FAJNIE!
(W obrazku jest link ze świąteczną nutką;))
Bardzo podoba mi sie twoje opowiadanie i czytam je od samego początku. Również życzę ci Wsołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńCo do opowiadania to mam pytanie: Ile mniej więcej planujesz rozdziałów w 2. części i czy planujesz 3.?
Pozdrawiam Martyna 🙂
Choć dzisiaj jest już ostatni dzień Świąt, to chciałbym życzyć Ci zdrowia i szczęścia, spełnienia najskrytszych marzeń, sukcesów w życiu prywatnym, zdania wszystkich egzaminów na studiach, a także wielu uśmiechów. No i oczywiście weny, życzę Ci mnóstwa weny. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
Podoba mi sie to ostatnie zdanie 😂😉🙂
UsuńDziękujemy słoneczko <3
OdpowiedzUsuńOh, moja droga. W końcu to zrobiłam! Niech biją mi pokłony gwiazdy, a Tom odtańcuje makarenę! Zebrałam moje cztery litery i oto jest. Wyżłobiłam pierwszy rozdział z tej masy słów zalegających mi na komputerze. A tak się bałam, że nie zacznę mojego opowiadania zanim ty nie skończysz swojego! Oszczędzę sobie linka, bo hmm... to chyba nielegalne! Nie mniej, serdecznie cię zapraszam do mojego świata HP. Ten konkretny spam, zostawię w 'spamowniku', gdzie jego miejsce. Ahh! Jaka ja jestem z siebie dumna! Niech to Cruciatus!
UsuńOjej....
OdpowiedzUsuńTo ja zacznę od początku.
Zgubiłam się w internecie i wpadłam n twój blog. Czytałam go już w sumie cztery dni, ograniczyłam się jednak do samych rozdziałów - ot taki nawyk.
Teraz jednak patrzę i nie wierzę.
Ostatnia notka sprzed kilku tygodni, a ja pragnę, wręcz potrzebuje wiedzy o dalszych losach Pottera! :(
Hmmm... To w sumie od razu pochwalę nie tylko pomysł, ale też treść.
Przejrzyście, logicznie, bez nadmiernego przyspieszenia akcji ale też nie za wolno.
Idzie się śmiać, smucić i gniewać razem z bohaterami.
Przykro mi jedynie to kolejna z tych wersji HP gdzie główna postać jest kretynem.
Ewentualnie zniewieściałym dzieciakiem.
No ale cóż zrobić, taki jego los.
Życzę ci weny twórczej ale przede wszystkim czasu dla siebie.
Gdzieś mi wpadło w oczy wspomnienie o tym, że studiujesz.
Jeśli to aktualne to trzymam za ciebie kciuki.
No i to chyba wszystko co chciałam powiedzieć :D
Pozdro ~! =]
/Rena Ryuugu
Niecierpliwie czekam na rozdział :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje opowiadanie (to chyba powinnaś wiedzieć, skoro właśnie piszę komentarz) i jesteś dla mnie wzorem. Nie wiem, czy pamiętasz. ale jestem tą małą amatorką, która napisała miniaturkę „Nieśmiertelni”, skomentowałaś ją, a ja napisałam Ci wiadomość na priv. Chyba mało kto by pamiętał kogoś takiego jak ja, jednak to nie jest ważne.
Twój komentarz podniósł mnie na duchu, choć naprawdę rozmyślałam nad tym, co mi napisałaś.
Chciałam się spytać, jak znaleźć betę. Napisałam już zgłoszenie na jednym z forum, jednak sądzę, że to nie wypali.
Moja była beta nie miała nic przeciwko temu, bym znalazła kogoś innego. I cóż, pytam Ciebie, bo na pewno jesteś doświadczona.
Raczej szukam kogoś na stałe i bardzo dobrego. Ktoś, kto będzie mnie poprawiał, a zarazem uczył.
Może znasz jakąś dobrą, wolną betę?
Powtórzę: CZEKAM NA ROZDZIAŁ ♥ ♥
PS. Będę cierpliwie czekać na rozdział. Oby mnie zadowolił! (zresztą jak zawsze :'))
Oczywiście, że pamiętam. Pamiętam większość tekstów, które skomentowałam, chyba że było to kilka lat temu, to mogłoby mi wylecieć z głowy.
UsuńSzczerze mówiąc, nie znam jednego skutecznego sposobu na znalezienie bety. Ja po prostu wywiesiłam ogłoszenie u siebie na blogu i czekałam, aż ktoś się zgłosi. Mogę Ci jedynie poradzić, żebyś sprawdziła sobie na forach, kto zajmuje się betowaniem - zwykle przed opowiadaniem są informacje na temat tekstu, w tym wymieniona jest beta. Jak już kogoś wygrzebiesz, to po prostu napisz do tej osoby prywatną wiadomość - wtedy jest większa szansa, że ktoś będzie wolny i zechce Ci pomóc. Ja niestety nikogo dobrego i wolnego nie znam. Mogę Ci polecić moją betę, ale musiałabyś sama się z nią kontaktować, no i nie mogę Ci obiecać, że ona się zgodzi.
Pozdrawiam!;)
Kiedy kolejny rozdział? :) Całe opowiadanie przeczytałam od wczoraj i juz nie mogę sie doczekać części dalszej :) Dużo, dużo weny :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego rozdziału. To jest świetne! Dużo weny życzę! ♥😘
OdpowiedzUsuń