UWAGA!

1. Ten blog jest o miłości męsko-męskiej Jeśli nie tolerujesz takiej tematyki, opuść tę stronę i nie zostawiaj komentarzy.
2. To jest blog, nie strona z ogłoszeniami. Jeśli chcesz zareklamować swojego bloga, napisz o tym w "Spamowniku". Spam pod postami będzie usuwany!
3. Proszę, aby w komentarzach były zawarte oceny tego jak piszę, a nie o czym piszę. Proszę również o uzasadnianie swojej krytyki. Co wam się podoba, co nie i dlaczego. Będę wiedzieć dzięki temu nad czym powinnam popracować.
4. Na blogu obowiązuje kultura i etyka wypowiedzi. Komentarze uznane za obraźliwe będą usuwane! Jeśli jesteś czemuś przeciwny(-a) możesz o tym napisać, ale wyraź swoje zdanie w kulturalny sposób.
5. Postacie i świat został stworzony przez panią J. K. Rowling. To jest jedynie moja wizja historii przedstawionej przez J. K. R. Ja nie uzyskuję żadnych korzyści materialnych z opowiadania.
6. W opowiadaniu pojawiać się będą sceny seksu i tortur (+18).
7. Jeśli masz do mnie jakieś pytania lub uwagi, wyślij mi wiadomość na e-mail: seya@onet.pl napisz komentarz w "Pytania i odpowiedzi".
8. Proszę, by nie kopiować opowiadania i nie umieszczać go na stronach typu chomikuj.pl, forach literackich lub innych stronach internetowych bez mojej zgody.
9. Proszę nie zamieszczać komentarzy o treści "Kiedy next?", "Kiedy rozdział?" itp, ponieważ i tak będą one niezwłocznie przeze mnie usuwane.

LUDZIE! PRZECZYTAJCIE PUNKT 2. REGULAMINU! WYRAŹNIE JEST PODANE, GDZIE NALEŻY ZAMIESZCZAĆ OGŁOSZENIA! POD KAŻDYM INNYM POSTEM OGŁOSZENIA BĘDĄ USUWANE W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM!!!

MOI DRODZY, NAGRODA LIEBSTER AWARD JEST PRZEZNACZONA DLA NOWYCH BLOGÓW, KTÓRE MAJĄ POTENCJAŁ, ALE BRAK IM CZYTELNIKÓW. MÓJ BLOG NIE ZALICZA SIĘ DO TEJ KATEGORII, PROSZĘ ZATEM O NIENOMINOWANIE TEGO BLOGA DO LIEBSTER AWARD.

Z uwagi na nieustannie pojawiające się komentarze typu "Kiedy next?" dodałam nowy punkt do regulaminu. Mam już dosyć pisania próśb o nieumieszczanie takich komentarzy. A szczerze mówiąc, skoro ktoś już pisze komentarz, to mógłby zrobić ten wysiłek i napisać kilka słów o rozdziale, zamiast zamieszczać samo, skądinąd nieuprzejme, "Kiedy next?".

!!!NAPRAWDĘ NIE WIEM, ILE RAZY MUSZĘ NAPISAĆ O TYM SAMYM, ŻEBY DO NIEKTÓRYCH OSÓB TO DOTARŁO. PISANIE POD POSTAMI KOMENTARZY, KTÓRE W ŻADEN SPOSÓB DO POSTÓW SIĘ NIE ODNOSZĄ, SAMO W SOBIE JEST TROCHĘ NIEGRZECZNE, ALE PYTANIE O INNE BLOGI JEST JUŻ ZWYCZAJNIE BEZCZELNE, TYM BARDZIEJ ŻE STWORZYŁAM NA TAKIE TEMATY STOSOWNE PODSTRONY: "SPAMOWNIK" I "PYTANIA I ODPOWIEDZI". POWTARZAM KOLEJNY RAZ: TAKIE KOMENTARZE BĘDĄ USUWANE, WIĘC Z ŁASKI SWOJEJ KORZYSTAJCIE Z TEGO, CO WAM OFERUJĘ, ZAMIAST ROBIĆ Z CAŁEGO MOJEGO BLOGA STRONĘ Z OGŁOSZENIAMI.!!!

Moi Drodzy! Mam problem z komunikatorem GG, w związku z czym nie mogłam wysłać niektórym z Was powiadomień. Jeśli chcecie nadal otrzymywać powiadomienia, to proszę, zostawcie swoje adresy e-mail.:)

Powiadomienia.

Jeśli ktoś chciałby być powiadamiany o nowych notkach, niech wspomni o tym w komentarzu i zostawi swój adres e-mail.

środa, 29 stycznia 2014

Giń, Sesjo, giń!

Taaak. Jak zapewne już się domyśliliście, ten zacny tytuł zawdzięczamy Zimowej Sesji, która w tym poście celowo zostaje poddana zabiegowi personifikacji, by ukazać ogrom jej głębokiego, bezdennego zła.
Z wielkim żalem oznajmiam, że rozdział pojawi się dopiero na przełomie lutego i marca, z wiadomych przyczyn... nie, ja tak dalej nie mogę...
Ludzie! Nie popełniajcie tej głupoty i nie myślcie nawet o pójściu na studia. Poważnie, to wszystko już mnie dobija. Powoli zaczynam pragnąć, żeby mnie wyrzucono z tej cholernej uczelni. Kto w ogóle wymyślił coś takiego jak sesja. Przysięgam, że jak się dowiem, to nogi z d*** dziadowi powyrywam!
A teraz na spokojnie.
Musiałam się oderwać chociaż na pół godziny od nauki, więc pomyślałam, że może napiszę wam, jak sprawy stoją i odpowiem na wasze komentarze.;)

Lady Vol de Mort, hmmm. Coś czuję, że dopóki będę studiować, to z tą powieścią nie bardzo mi się uda...:(
Magnolio, uwielbiam kończyć w TAKICH momentach, więc obawiam się, że będziesz musiała się przyzwyczaić.xd
Kimichi, niestety, troszkę będziesz musiała pobyć w tej zżerającej ciekawości. Ale ja też nad tym ubolewam, więc nie myśl sobie, że robię to specjalnie.
Osoro, ach-ach, jakże się cieszę z obecności nowej czytelniczki.:) Przeczytałaś w jeden dzień? A wydawało mi się, że jest całkiem sporo do czytania... Trzeba będzie to nadrobić.xd
K., całkowicie cię rozumiem. Czasem sama zastanawiam się, co w tym opowiadaniu napisałam. A kiedy wracam się do poprzednich rozdziałów, to często zauważam niezakończone wątki. Nie wiem, czy pamiętasz wątek z Hedwigą (który zakończyłam kilka rozdziałów późnej, bo o nim zapomniałam). Dwa dni się głowiłam, co z tym zrobić.xd
Ozi, rozumiem, że to niewybaczalne, ale, hej! chyba nie potraktujesz mnie niewybaczalnym.xd
Shayuuiu, rozumiem, że brakuje ci opisów postaci drugoplanowych, ale szczerze mówiąc, nie będę się skupiać na postaciach, które do fabuły nie wnoszą więcej niż szczegóły w pojedynczych wątkach. Rozumiem, że Rowling scharakteryzowała świetnie postacie drugoplanowe, które nie odegrały najważniejszych ról w fabule, ale ona miała na to siedem tomów, a moje całe opowiadanie będzie pewnie krótsze niż jej jedna część. Jeśli zajdzie taka potrzeba, będę charakteryzować, jeśli nie, nie będę tracić na to czasu. A jeśli chodzi o nastawienie szkoły, to nawet nie miałam kiedy tego opisać. Od chyba trzech rozdziałów opisuję jeden dzień. Ale nie martw się, akurat to się zmieni. Właściwie to początek kolejnego rozdziału już coś o tym mówi.:)
Nell, no nie, no proszę mi nie zarywać nocy!xd Ale poważnie, to cieszę się, że przeczytałaś.
Olu, krótki, bo to była druga połowa poprzedniej połowy... uwielbiam masło maślane...Postaram się następny napisać dłuższy, ale to dopiero po sesji...
Lust Riddle, tak, wiem, przypadki chodzą po ludziach.xd A komentarz jest całkiem niezły.
Mariposo, "człowieki", jak ja uwielbiam tą formę, chociaż jako studenta polonistyki powinnam cię zaszlachtować za użycie jej.xd Ron, też się kiedyś nad nim zastanawiałam, ale u mnie... nie, jak ci powiem, to zdradzę fabułę, więc poczekaj na ciąg dalszy.;)
Princess, ach-ach, tyle komplementów w jednym komentarzu... och, bo się zarumienię.xd
Lovegood, jestem  wredna, o czym chyba już wszyscy wiedzą i sprawy z Czarną Różdżką tak szybko nie wyjaśnię.xd
MrsCoffee, Syriusz niedługo się pojawi, może nawet już w następnym rozdziale.
Ashka, nie przejmuj się komentarzami, cieszę się, że czytasz.;)
Camile de la Mort, cóż, skoro twierdzisz, że nie chcę, to ci wierzę.xd I poważnie, spodziewałaś się, że w jakim momencie urwę? ;D
Seme, jeśli chodzi o ilość rozdziałów, to nie mam pojęcia. Powiem ci, jak będę wstawiać ostatni.xd Tak, planuję napisać kolejne opowiadanie, ale jeszcze nie zdecydowałam o czym. Mam kilka pomysłów.
Anonimowy/a, póki trwa sesja rozdział się pisać nie będzie. Przykro mi;(
Nessi, też ubolewam nad tym, że jest tak mało polskich opowiadań z tą parą. A połączenie tworzy się od imion Voldemort i Harry, czyli Voldarry, a przynajmniej tylko z takim się spotkałam.

Jeszcze informacja o narracji. Ponieważ Shayuui poruszyła temat, który mnie bardzo interesuje i na dodatek miałam to ostatnio na zajęciach, to podzielę się z wami tym, co wiem;)
Otóż, w opowiadaniu postacie można charakteryzować za pomocą dialogów i narracji. Jeśli narrator jest auktorialny, czyli trzecioosobowy i wszechwiedzący (tak jak u mnie), to jego komentarze są podstawą do charakterystyki postaci. W wypadku takiej narracji, narrator jest obiektywny i wie wszystko o świecie zewnętrznym i wewnętrznym postaci, dlatego jest wyżej ceniony.
Na przykładzie:
- Jestem potężniejszy od Voldemorta - powiedział Draco, choć jego moc mogła się równać co najwyżej że sklątką tylnowybuchową.

Na podstawie wypowiedzi postaci możemy wywnioskować, że jest ona niewyobrażalnie potężna, jednak komentarz narratora uzmysławia nam, że ta postać jest jedynie w sobie zadufana.

I jeszcze maleńka prośba, Shayuui, nie odbieraj mojej odpowiedzi jako negację twoich słów. Cieszę się, że wyraziłaś swoją opinię, a moim celem było jedynie poinformowanie cię, dlaczego piszę tak, a nie inaczej.;)

Pozdrawiam was wszystkich i do następnej notki. Trzymajcie kciuki za moje egzaminy. Jak dobrze mi pójdą, to rozdział może pojawi się szybciej.xd

8 komentarzy:

  1. tak jak pisałam-w wolnym czasie przeczytam wszystko gruntownie od początku, bo moja pamięć jest zabójcza xd a skoro będę czekać z jakiś miesiąc na kolejny rozdział, no to będę miała czym zabić czas oczekiwania.
    biedaczynko moja! studia to zło! zapamiętam to sobie ;) trzymam oczywiście kciuki, mam nadzieję, że pozdajesz wszystko pięknie i ładnie ;D oczywiście zrozumiałe, że rozdziału nie będzie jeszcze dość długo, w końcu studia-rzecz priorytetowa :)
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najbardziej trzymam kciuki za Twoje egzaminy i z niecierpliwością czekam na nowy rozdział!
    Studia ważna rzeczy, rozumiem, że nie masz czasu pisać dla nas tekstów. W każdym razie, życzę powodzenia na egzaminach (!), które zdasz na pewno śpiewająco, no i weny, oczywiście, na nowe rozdziały, na które wszyscy czekamy ^^.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki ;) i łaskawie wybaczam opóźnienie xd Jak zawsze weny , weny, weny no i świetnych wyników na studiach !
    Camille de la Mort

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę powodzenia na egzaminach. Mam do Ciebie także małą pytanie. Z niewiadomych przyczyn na moim komputerze nie mogę uruchomić Twojego bloga :< Wyskakuje mi wiadomość, że treści są "nieodpowiednie" i niestety nie potrafię tego ominąć. Nie mam żadnej blokady, ponadto sama prowadzę bloga o identycznej tematyce jak Twój. Masz może jakieś sugestie, dlaczego tak się dzieje?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz kliknąć na napis na pomarańczowym tle: "Rozumiem i chcę kontynuować."
      Mi też tak się robi, nawet kiedy jestem zalogowana i wchodzę na swojego bloga.;)

      Usuń
    2. Właśnie to okienko się nie pojawia :x Widnieje po prostu informacja, że NIE mogę wejść -.-
      Być może to kwestia wieku na bloggerze, aczkolwiek "postarzyłam" się, więc nie wiem, w czym problem.
      W każdym razie, chyba będę zmuszona wystawiać anonimowe komentarze.
      Do autorki: będę podpisywać się Princess, ma nadzieję, że mnie skojarzysz :3
      Pozdrawiam!

      Usuń
    3. Naprawdę nie wiem, co jest nie tak. Hm... tak się zastanawiam... może to wina przeglądarki? Bo ja mam czasem tak, że niektóre strony internetowe są gorzej odbierane przez niektóre przeglądarki. Nie wiem, z jakiej ty korzystasz, ale może spróbuj zainstalować sobie inną, chrome albo opera. Albo może poszperaj w ustawieniach swojej przeglądarki, być może włączyła ci się przypadkowo jakaś blokada?
      Mam nadzieję, że jednak jakoś sobie z tym poradzisz. Pozdrawiam.;)

      Usuń
  5. Nominowałam Cię do The Versatile Blogger Award ^ ^
    http://kimichi-shinigami.blogspot.com/2014/02/versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń