Strony

Stowarzyszenie

Stowarzyszenie Kręcących Pupcią
Imienia
Króla Juliana.

Uroczyście otwieram obrady tematyczne pt. 
"Król Julian naszym przywódcą jest, fak jea'

Proponuję, by pierwszym poruszonym problemem była sprawa jojojosów. Te niegodne krolewskich rąk paskudy zakłóciły spokój naszego króla. Należy je przymocować do głowy Morta i wykopać do pingwinów.
I najważniejsze.
Hańba wam, głupie pingwiny!

A teraz kęcimy pupcią w rytmie disko!



18 komentarzy:

  1. Olać jojojosy...będzie impra!
    Wziął ktoś może chipsy?
    ~Tirea

    OdpowiedzUsuń
  2. Chipsy? Niee. Mango i marakuję proszę. Moris! Bierz blender! Będziem robić koktajl!xd

    OdpowiedzUsuń
  3. "Ummm. I to jest smak, o którym poeta powiedziałby...smaczny."
    Tirea

    OdpowiedzUsuń
  4. Mango? O tak! Lepsze to od tej kociej karmy, co ją jedna babka daje naszemu Królowi ;3
    N.

    OdpowiedzUsuń
  5. Och, to była urocza Gladys. Ale doprawdy, pomylić lemura z kotem? Niewybaczalne! Chwała bogom za mango.xd

    OdpowiedzUsuń
  6. MORT hańba Ci! Zostaw moje stopy i przynieś trochę popcornu :D Uwielbiam Juliana ahhh

    OdpowiedzUsuń
  7. Bo Juliana można tylko wielbić *.*
    Gupie małpy, że chciały go zrównać z ziemią za to, że im banany zjadł *.*
    'Tak śmierdzą tylko pingwiny i niektóre zakonnice' *.* Uwielbiam ten tekst xD
    Prince

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja uwielbiam ten: Do kobiety trzeba się pofatygować... tak? Potem patrzyj jej w oczy... przysuwasz się... tak? Tylko troszeczkę, a najlepiej prawie do końca... Potem czekasz, aż ona się też troszeczkę przysunie... prawdaż? Teraz... teraz wasze wargi się już prawie stykają... A potem po prostu mówisz jej, jak bardzo jej nienawidzisz.
    No po prostu padłam, kiedy usłyszalam to pierwszy raz.

    OdpowiedzUsuń
  9. Och, Prince ma zaciesz na pysku widząc, to co nam Seya podała *^* Z jakiegóż to odcinka? Musiałam go akurat nie oglądnąć.
    Prince

    OdpowiedzUsuń
  10. Prince, to akurat nie jest z 'Pingwinów z Madagaskaru' tylko z 'Madagaskaru 2', ale nie mogłam się powstrzymać, musiałam wpisać. A scenka pochodzi z fragmentu, w którym Julian doradza Melmanowi w sprawach sercowych.;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzie jest mój Mort? Mów mi! Albo obrażę ciem słownie lub znowu rękom! Jeszcze nie wiem, zastanowie się...
    Zasłyszane dosłownie przed chwilą podczas oglądania powtórki odcinka 19 serii 1. Chichrałam się jak głupia. Wiecie, kiedy się patrzy na Juliana, który bije pluszakiem 'profesora', to jest jeszcze śmieszniejsze...xd

    OdpowiedzUsuń
  12. A, już pamiętam *^*
    Uwielbiam, gdy ludzie mówią mi Prince! xD To takie urocze *^*
    'Hallo, sąsiedzi, chciałbym pożyczyć wasze szczoteczki do zębów, żeby się wyczesać tam gdzie nie sięgam.'
    Pamiętajcie, musicie być piękni, genialni,a co najważniejsze skromni, jak Julian ;3
    Prince.

    OdpowiedzUsuń
  13. Prince, to było dobre.
    Ale ja też mam coś dobrego:
    "Ty bezsensowna parówko z płetwami ty!"
    Julian o lamparcie morskim, seria 1 odcinek 37. Właśnie oglądam.xd
    No i koniec odcinka genialny. Julian gryzie Skipera, Skiper się drze, Julian robi minę niewiniątka i mówi: "Co? Chciałem spróbować."
    No normalnie to było piękne. Kocham Juliana.xd

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooooo! Uwieeeelbiam Króla Juliana *le Mort* ! ♥
    Hańba wam, głupie pingwiny! XD

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem Wampirem!!! i chwilę później: He... ale heca, nie ma mnie... i jeszcze później: A!!! Pojawiłem siem...!
    Odcinek z gematronem.
    Padłam, głupie wy małpki.xd

    OdpowiedzUsuń
  16. "Obiecuję, że was nie zawiodę, nie tylko nie zawiodę, ale i powiodę - ku zwycięstwu, albowiem WE ARE THE CHAMPIONS!"

    Kocham Juliana... *wrzeszczy na Morta, który ZNOWU tyka jej stopę!, a potem kopie go, aby odleciał w siną dal* Więc... Nie zaczyna się zdania od więc... Otóż kocham go i uwielbiam i... *znowu wrzeszczy na Morta, który WRÓCIŁ, tym razem dużo mniej cenzuralnie, i znowu go kopie* Kocham go, bo... *w końcu nie wytrzymuje, idzie po młotek, chwilę słychać piski Morta i chlupot jego krwi* Kocham go, bo jest interesujący (tak mówiłam na Teletubisie, jak miałam pięć lat... teraz określam to jako "jedna, wielka schiza") i jest królem, a króla się kocha, nie? Poza tym uwielbiam tę jego nienormalność, oczywiście w tym dobrym sensie... No i potrafi doprowadzić mnie do bólu brzucha ze śmiechu... I w ogóle jego się nie da nie kochać!


    Ciekawe, czy ktoś w ogóle przeczyta coś tak pokrętnego i niezrozumiałego... Tak się kończy napisanie tego co ma się konkretnie na myśli i próba wytłumaczenia tego (przynajmniej w moim przypadku)... Ech,.. :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Schiza, powiadasz?
    Ja nadal lubię Teletubisie! xD TULIMY!

    Nie, no, ja przeczytałam. ;)
    "Jakim prawem urządzacie konkurs cuchnących beków bez króla?! Moje szlachetne odbicia kładły trupem dynastie całe. "
    /Prince

    OdpowiedzUsuń
  18. Anionimowy, jestem z tobą, wspieram Teletubisie XD

    OdpowiedzUsuń